Poza tym, że zrujnowałam doszczętnie swój budżet przez wyprzedaże w sieciówkach i ledwie mogę teraz domknąć szafę, coś podkusiło mnie, żeby dołożyć sobie problemu i pozbyć się kolejnych kilkudziesięciu złotych oraz zapełnić resztki wolnej przestrzeni na moich półkach... i w związku z tym przytachałam do domu kilka książkowych zdobyczy, które udało mi się kupić za grosze w poznańskim Tesco. ;) A miałam wtedy kupić tylko pieczywo i mleko...
1. Lolita (Vladimir Nabokov) - Chciałam przeczytać tę powieść już od niepamiętnych czasów, dlatego kiedy zobaczyłam to zgrabne wydanie kieszonkowe w kuszącej cenie (około 12 złotych), nie zastanawiałam się zbyt długo. ;)
2. Jeden dzień (David Nicholls) - Miałam przyjemność oglądać film nakręcony na podstawie tej książki, z Anne Hathaway i Jimem Sturgessem w rolach głównych. Byłam zachwycona, spłakałam się jak bóbr i stwierdziłam, że muszę przeczytać kiedyś książkowy pierwowzór tej historii. I proszę bardzo, trafiła się okazja - w cenie 14,99!
3. Nieposkromieni (Meg Cabot) - Przyznam, że do kupienia tej powiasteczki skłonił mnie przede wszystkim ogromny sentyment, jaki mam do Meg Cabot, chyba mojej ulubionej pisarki z czasu, kiedy miałam jakieś 11-14 lat. A że czytałam kiedyś pierwszą część tego cyklu ("Nienasyceni"), pomyślałam - co mi szkodzi, to będzie świetna odskocznia od "cięższych" lektur. Ten egzemplarz kosztował 6-7 złotych.
4. Światła pochylenie (Laura Whitcomb) - Kolejna powieść, do której kupna przymierzałam się już chyba ze dwa lata. A tutaj nagle stanęłam przed możliwością stania się posiadaczką osobistego egzemplarza za 5 zł! Kto przepuściłby taką okazję? ;)
Naprawdę nie mam gdzie tego wszystkiego pomieścić. Chyba powinnam zacząć myśleć o przeprowadzce.
A w wolnym czasie zapraszam Was na facebooka: