Szafki poustawiane, nowa sofa już pod ścianą, książki zaczynają zajmować swoje miejsca na półkach... Tak, tak, przeprowadziłam się! Dziś onet oficjalnie przestał być moim blogowym domem. ;) Poza tym jednak nic się nie zmieniło. Nadal zamierzam publikować recenzje książek, które czytam. Pewnie nadal moja systematyczność pozostanie zachwiana, ale co tam. Zostawię coś dla potomności. A przy okazji mam nadzieję, że littleveronica's review będzie miejscem nie tylko recenzji, ale i rozmów o książkach między wszystkimi, którzy kochają naszych papierowych przyjaciół.
Pierwszej recenzji możecie spodziewać się opcjonalnie albo tego wieczora albo jutro. Enjoy!
PS. Wcześniejsze recenzje przy odrobinie szczęścia przeczytacie na littleveronicas-review.blog.onet.pl
PS. Wcześniejsze recenzje przy odrobinie szczęścia przeczytacie na littleveronicas-review.blog.onet.pl