czwartek, 5 czerwca 2014

Krótka historia książek zakazanych (Werner Fuld)






"Cenzura i autocenzura, zniszczone biblioteki, walka o rękopisy, kategoryczni w zakazach fundamentaliści, sprytni wydawcy i pomysłowi autorzy. Od Owidiusza do Sołżenicyna, od Baudelaire'a do Joyce'a, od Heinego przez Nabokova i Orwella do książek dziś zakazanych w Chinach i w świecie arabskim."







   Jak na klasycznego mola książkowego przystało, przyjemność sprawia mi nie tylko czytanie samych książek, ale i czytanie o nich - w zakresie bardzo rozległym. Żaden jednak tekst krytyczny, żaden luźniejszy esej czy poważna akademicka dysputa - żadna z tych rzeczy nie pochłonęła mnie tak, jak właśnie "Krótka historia książek zakazanych". Aż samo ciśnie się na usta wyświechtane powiedzenie, że zakazany owoc najlepiej smakuje. 

   Człowiek z natury lubi czasem mieć do czynienia z mniejszym lub większym skandalem. To, co kontrowersyjne, nęci i przyciąga uwagę. Książki natomiast kojarzą się zwykle przede wszystkim z mądrością, rozwagą, statecznością, obyciem... Okulary, siwa broda, fotel i mała lampka. Spokój, cisza. Uznanie, poważanie. Ten, kto czyta książki, musi być przecież mądrym człowiekiem. Ten, kto książki pisze - jeszcze mądrzejszym. W takiej sytuacji "skandal" jest chyba ostatnią rzeczą, która przychodzi człowiekowi do głowy, gdy słyszy słowo: "książka". A jednak, książki od wieków stawały się przyczyną oburzenia i sensacji. 

   Jedne zagrażały ustrojowi, inne religii. Goethe za sprawą "Cierpień młodego Wertera" został oskarżony o propagowanie idei samobójstwa, Nabokov nie mógł opublikować "Lolity" bez narażania się na zarzut popularyzowania tendencji pedofilskich (uznanemu profesorowi przecież to nie przystoi!). To jeszcze jednak nic w porównaniu z tym, przez co przechodzili pisarze próbujący w czasach panowania intelektualnej ciemnoty wyciągnąć na światło dzienne naukowo poparte fakty. Płonące stosy książek, oficjalnie wydawane listy ksiąg zakazanych, procesy sądowe, egzekucje na niewygodnych autorach, wszędobylska cenzura - nikogo to nie dziwiło.

   Werner Fuld w bardzo ciekawy i całkiem przystępny sposób przybliża czytelnikowi przekrój dziejów cenzurowania książek, jak i całkowitego zakazywania ich publikacji czy późniejszej dystrybucji. Sądzę, że każdy czytelnik, który ma choć niewielkie pojęcie o historii literatury światowej, powinien sięgnąć po ten tytuł. Może nie jest to propozycja do przeczytania w jeden wieczór, jednak pozwala poznać całe mnóstwo ciekawych anegdotek i faktów o książkach, pisarzach, wydawcach, a nawet władcach czy politykach. I wcale nie jest taka "krótka". 

Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję wydawnictwu Muza oraz Agencji Business&Culture


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...